Ile może zając decyzja o kupnie biletu lotniczego w wysokości ok 100 pln w dwie strony do norweskiego miasta Stavanger ? Odpowiedź: 15 minut .
Trzy tygodnie później, razem koleżanką Gosią jesteśmy na pokładzie samolotu przewoźnika Wizzair, kierunek Norwegia. Plan jest taki, żeby nie zatrzymywać się w mieście (pomimo tego że jest bardzo urokliwe) tylko ruszyć w góry do pobliskiego Parku Narodowego Preikestolen. Żeby tam dostać się wsiadamy na prom, podróż zajmuje około 40 minut.
W ramach oszczędności (potwierdzam, Norwegia jest jednym z najdroższych krajów europejskich) i większej swobody decydujemy się spać w namiocie , który skutecznie udaje nam się "przemycić" w bagażu podręcznym. Poza tym nie ma tutaj najmniejszego problemu z rozbiciem się na dziko.
Śledzie do namiotu trzeba było zostawić w domu ale radzimy sobie. W końcu nie na marne poszło oglądanie programów o szkole przetrwania z Edwardem 'Bear" Grylls w roli głónej.
Norwegia zawładnęła mną w całości, bo jak tu nie lubić kraju gdzie jednym ze znaków drogowych jest znak "uwaga Trole" lub " bądź życzliwy dla innych użytkowników dróg". No i oczywiście te widoki gór, fjordy i cała przyroda. Mam nadzieję że jeszcze tam wrócę bo zobaczyłam tylko małą cząstkę tego kraju.
Trzy tygodnie później, razem koleżanką Gosią jesteśmy na pokładzie samolotu przewoźnika Wizzair, kierunek Norwegia. Plan jest taki, żeby nie zatrzymywać się w mieście (pomimo tego że jest bardzo urokliwe) tylko ruszyć w góry do pobliskiego Parku Narodowego Preikestolen. Żeby tam dostać się wsiadamy na prom, podróż zajmuje około 40 minut.
W ramach oszczędności (potwierdzam, Norwegia jest jednym z najdroższych krajów europejskich) i większej swobody decydujemy się spać w namiocie , który skutecznie udaje nam się "przemycić" w bagażu podręcznym. Poza tym nie ma tutaj najmniejszego problemu z rozbiciem się na dziko.
Śledzie do namiotu trzeba było zostawić w domu ale radzimy sobie. W końcu nie na marne poszło oglądanie programów o szkole przetrwania z Edwardem 'Bear" Grylls w roli głónej.
Zdjęcie poniżej zostało zrobione o godzinie 23.00. Tak, to prawda są miejsca na Świecie gdzie przez pewien okres czasu noc nie istnieje.Nie trzeba martwić brakiem czołówki czy spieszyć się żeby zejść z gór zanim zrobi się szarówka.
Norwegia zawładnęła mną w całości, bo jak tu nie lubić kraju gdzie jednym ze znaków drogowych jest znak "uwaga Trole" lub " bądź życzliwy dla innych użytkowników dróg". No i oczywiście te widoki gór, fjordy i cała przyroda. Mam nadzieję że jeszcze tam wrócę bo zobaczyłam tylko małą cząstkę tego kraju.